poniedziałek, 6 lipca 2009

Prawie nic

- Powiedz mi, ile wazy platek sniegu? - zapytala sikorka bogatka golebia.
- Prawie nic - powiedzial golab.
Bogatka opowiedziala wowczas golebiowi taka historie:
- Odpoczywalam kiedys na galezi sosny, gdy zaczal padac snieg. To nie byla wcale zamiec, nie, padal tylko snieg lekki, lekki jak sen. Poniewaz nie mialam nic lepszego do zrobienia, zaczelam liczyc platki, ktore spadaly na moja galaz.
Spadlo ich 3.751.952.
Gdy wolniutko i cichutko spadal 3.751.953 platek, takie prawie nic, jak to nazwales - galaz zalamala sie...
Powiedziawszy to, sikorka bogatka odleciala.
Golab, autorytet w zakresie pokoju z epoki Noego, przez chwile zastanowil sie a potem powiedzial:
- A moze brakuje tylko jednej osoby, by caly swiat zanurzyl sie w pokoju?

Tego sobie i wszystkim zycze owego pokoju....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz